Ostatnio popularność zyskują psy Exotic Bully (extreme bully). Chciałabym tą petycją zakazać ich hodowli w Ameryce. Pewnie zapytacie się dlaczego. Już wyjaśniam. Psy tych ras są strasznie zdeformowane zasadą wpływającą na ich cenę jest "Im bardziej zdeformowany, im ma więcej wad tym droższy". Przedstawiciel którejś z ras exotic bully najczęściej ma: zdeformowany kręgosłup (wygląda jak złamany wpół), nienaturalnie wykrzywione, bardzo krótkie łapy, przerośniętą klatkę piersiową, płaski pysk, "niskie podwozie" czyli nisko noszony niekiedy niekiedy szorujący po ziemi brzuch, wydłużone ciało, krótki ogon ( lub jego brak), praktyczny brak szyi, a dotego zbyt mała nieproporcjonalna do ciała głowa oraz kilka innych wad o których nie napisałam.nie potrafią samodzielnie się umyć (nie potrafią wylizać się gdzie trzeba), chodzenie sprawia im trudność (krzywe łapy są winowajcą) często nie mogą nawet zwyczajnie siedzieć pies ma życie z założenia 3 lata ale żadko się do zdarza (krócej). Oczywiście jest to rasa sztucznie stworzona przez człowieka dla zwykłego zarobku (to pies drogi). Pamiętajmy że każdy pies pochodzi od wilka (nawet chiaua), ale nie każdy czuje się w swoim ciele szczęśliwy np. husky w swoim niezbyt podatnim na choroby nie małym i nie za dużym ciele może się czuć szczęśliwy lecz już buldog nie będzie mógł tego szczęścia osiagnąć (chociażby dla tego że nie pozwala na wysiłek). Jeśli zastanawiałeś się nad kupnem psa tej rasy NIE RÓB TEGO. Zduśmy zło i cierpienie w zalążku.Mamy mało czasu jeszcze nie spopularyzowaną rasę łatwiej będzie wygasić a tą rasą interesuje się coraz więcej osób (nicodzienny wygląd, a krótkie życie sprzyja dawaniu psa "na prezent" dziecku, gdyż może szybko się znudzić i nie będzie problemów). Podpisując tą petycję przyczyniasz się do zakończenia męczarni biednych psów, które niczym nie na to nie zasłużyły ( całe jego krótkie życie jest przepełnione cierpieniem). Na zdjęciu Toadline exotic bully. Jeśli nie widzisz wszystkich cech a chcesz je zobaczyć poszukaj w internecie.
Edytuj: w podpisach zauważyłam że wytłumaczyłam niejasno. Po prostu życie takiego psa jest okupione jego cierpieniem. Nie chcę, by te psy musiały męczyć się dla zarobku i uciechy człowieka.
